Czym różni się KRUS od ZUS-u?

Rolnicy nie mogą ubezpieczyć się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. bo ich działalność podlega innemu organowi rentowemu. Jest nim Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Ona nadzoruje wszystkie wypłaty takie jak rolnicze emerytury, czy dodatki do nich. W KRUS-ie załatwia się tez wszystkie sprawy związane z wypłatą chorobowego czy zasiłkiem macierzyńskim. Na roli pracują także kobiety, więc naturalną rzeczą jest, że one również posiadają potomstwo i chcą im zapewnić, jak najlepsze warunki do rozwoju. By to zrobić, muszą dostawać podobne świadczenia jak ich koleżanki ubezpieczone w ZUS-ie.

Rząd polski o tym pamiętał, dlatego wzniósł wszelkie podziały. Wcześniej było tak, że matki rolniczki nie otrzymywały ani dnia urlopu chorobowego, z racji urodzenia potomka. Było to bardzo krzywdzące, gdyż dzieliło ludzi na lepszych i gorszych, a tak nie powinno przecież być. Kobiety pracujące na gospodarstwie i tak miały pod górkę. Nie miały one z kim zostawiać dzieci, więc musiały zabierać je ze sobą. Na wsiach było w tamtym czasie ani żłobków, ani przedszkoli. Babcie też nie mogły pomóc, gdyż one także musiały iść na pole i pracować ramię w ramię z młodymi. Nie miały innego wyjścia, bo utrzymywały się wyłącznie z tego, co rodziła ziemia. I tak nie było tego zbyt wiele, bo ileż może zrobić seniorka styrana życiem. Jednak te skromne plony wystarczały na przeżycie i odzianie się przez wszystkie pory roku.

Rolnicy, mimo że kochali swoje dzieci, czasem byli zmuszeni trzymać je na palącym słońcu nawet przez kilka godzin. Musieli tak postąpić, gdyż podczas żniw każde ręce do pracy były na wagę złota. Koszono zboże ręcznie, co musiało przecież trochę potrwać. Matki zostawiały więc niemowlęta w zacisznym miejscu, karmiąc je przed odejściem. Nie było żadnych kaszek ani zupek, toteż dziecku musiało w zupełności wystarczyć mleko matki. Gdy zbliżał się wieczór, wszyscy odchodzili do domu. Trzeba było jeszcze sprowadzić na noc wszystkie zwierzęta hodowlane takie jak krowy czy kozy. Dziecko zostawało wtedy w domu pod opieką babci lub dziadka. Mama szła pomagać tacie, bo sam nie dałby sobie rady z nawałem tylu obowiązków. Po skończonej pracy wszyscy domownicy kładli się spać.

Sytuacja rolniczych rodzin uległa poprawie dopiero na początku lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku. Wtedy właśnie powstał KRUS, a wraz z nim renty rolnicze. Seniorom zaczęto wypłacać pieniądze co miesiąc, z racji ich podeszłego wieku. Może nie były to kolosalne sumy, lecz dla tych ludzi były sporym ułatwieniem. Mogli za nie kupić jedzenie, czy pomóc młodym kupić maszyny rolnicze. Młodzi, aby otrzymywać podobne świadczenie na starość, musieli płacić składki rentowe, raz na kwartał. Ich wysokość zmieniała się z biegiem lat, jednak i tak byłą niższa od tych zusowskich. Obecnie na ZUS płaci się nawet dwa razy tyle, co na KRUS, i to co miesiąc. Ile wynosi składka KRUS? Obecnie to 400 złotych na kwartał. Jest cztery kwartały, więc łączny koszt wszystkich to 1600 złotych na cały rok. Może dla kogoś wydaje się to niewiele, ale dla rolnika o małym areale to spory wydatek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here