Coraz bardziej branża budowlana zaczyna przypominać aptekę. Mam tu na myśli to, że każdy składnik jest starannie dobierany, a jego ilość odmierzana, tak aby otrzymać perfekcyjnie to na czym nam zależy. Wszystko oczywiście poprzedzają stosowne obliczenia matematyczne a przede wszystkim równania reakcji chemicznych. Jest to naturalny efekt postępu i nie ma w tym nic złego, jeśli daje to faktycznie najlepsze rezultaty. Z drugiej strony, specjalistyczna znajomość chemii nie była przecież potrzebna przeciętnemu budowlańcowi w przeszłości i cały czas niejednokrotnie nie jest, aby wyrobić beton.
Najważniejsze, żeby beton miał odpowiednią konsystencję, a najczęściej nie potrzebujemy do tego laboratorium czy nawet kalkulatora. Wystarczy sprawdzenie gęstości palcami i upewnienie się oczami.
Składniki betonu to:
– woda
– kruszywo (piasek, żwir)
– cement
Woda
Przede wszystkim nie może być to woda zanieczyszczona, zawierająca chociażby detergenty czy różnorakie związki chemiczne chemiczne. Nie może więc być to woda ściekowa, ale nie należy też korzystać z wód stawowych czy nawet rzecznych. W zupełności jednak wystarczy woda z wodociągu („z kranu”) czy studni głębinowej. Najprostsze źródła są w tym przypadku najlepsze, każde inne to ryzyko.
Kruszywo
Najlepsze jest ze skał magmowych. Jest ono jednak najdroższe a nie koniecznie akurat tego potrzebujemy. To co tu ważne to to, że najlepiej wykorzystywać kruszywo z pewnych źródeł. Musi być ono twarde i wytrzymałe, a naprawdę nie każde takie jest. Wyrabianie betonu z piasku czy żwiru wydobytego własną rękę może skończyć się źle dla jakości samego betonu. W tym wypadku również powinny być usunięte wszelkie zanieczyszczenia a więc powinniśmy pozyskać kruszywo ówcześnie przesiane. Jeśli zależy nam na trwałości betonu, warto zainwestować w żwir, a nie tylko w sam piasek. Główną przyczyną dlaczego nie robi się tego zawsze jest to, ze żwir jest około 3 razy droższy od piasku. Żwir taki najczęściej powinien mieć średnicę od 2 do 4 mm.
Cement
Tutaj jest dużo możliwości, klas i rodzajów. Tutaj skupię się na „betonie zwykłym”.Betony użytkowe przyjmują oznaczenia od CEM-1 do CEM-5. Najpopularniejszym jest cement CEM-1, czyli cement portlandzki. Możemy jednak wyróżniać różne klasy, takie jak: B10, B15, B20 oraz B30. Klasy te oznaczają odporność betonu na ściskanie. Im wyższa liczba tym większa odporność. Beton z cementu portlandzkiego ma też średnią gęstość właściwą na poziomie ok 2500 kg na metr sześcienny.
Cement powinien mieć całkowicie sypką konsystencję, nie powinien zawierać żadnych grudek czy skamieniałości. Nie wyczerpuje to w żaden sposób tematu, ale sam temat jest zbyt obszerny na jeden artykuł.
Proporcje
To zależy od klasy betonu i tak beton powinien być sporządzany. Ciężko więc odpowiedzieć jednoznacznie ile łopat piasku na worek cementu. Przyjmuje się jednak, że kruszywo stanowi średnio 70% wszystkich składników betonu. To oznacza na pewno ponad 2 razy tyle kruszywa co cementu i wody. Beton powinien mieć gęstą, jednolitą konsystencję. Nie powinien spadać z kielni czy z łopaty. Trzeba też pamiętać o tym, że wyrób idealnego betonu w warunkach domowych nie jest możliwy.